Bielsko-Biała po raz czwarty

Pierwszego kwietnia 2013 roku jedziemy na cztery tygodnie rehabilitacji do Bielska Białej.

Podróż mija szybko i bezproblemowo. Na miejscu czeka już na nas Wojtek Romanowski z kluczami do mieszkania, które będziemy wynajmować przez okres rehabilitacji. Mieszkanie jest bardzo ładne, bo ma duże okna, dzięki czemu jest jasne i słoneczne. Ma też widok na rzeczkę i park.

Już od wtorku 2 kwietnia Tomek zaczyna intensywną rehabilitację. Codziennie ma jakieś pięć godzin zajęć. Najbardziej nie lubi rozciągania palców w prawej ręce - gdy tylko rehabilitanci zabierają się za tę rękę, denerwuje się i czasem aż krzyczy z bólu. Ale trzeba przyznać, że po czterech tygodniach takich ćwiczeń ręka zdecydowanie się poprawiła.

Zajęcia biofeedbacku pokazują bardzo dużą poprawę - widać, że mózg Tomka się regeneruje. Tomek potrafi dłużej się skupić i prawidłowo wykonywać zadania.

W weekendy zabieramy Tomka na spacery, grille i wycieczki, m.in. do Muzeum Browaru Żywiec http://www.muzeumbrowaru.pl/.

Pobyt jak zwykle minął nam bardzo szybko i pozostawił same pozytywne wspomnienia, a Tomek wrócił do domu w lepszej formie.

Poniżej klika zdjęć z wyjazdu.

Tomek podczas rehabilitacji:








Tomek z mamą na wycieczce w Muzeum Browaru Żywiec:






Grill ze znajomymi z rehabilitacji:






Tomek u fryzjera:





Poprzednia strona Następna strona